Charlotte Link "Bez winy"

Kliknij, aby przeczytać również o wcześniejszych losach Kate Linville:
Oszukana


Gdy wiesz zbyt wiele, ciągle towarzyszy ci strach…
Sierżant Kate Linville podróżuje pociągiem do Yorku, gdy nagle zdjęta paniką współpasażerka prosi ją o pomoc: prześladuje ją obcy mężczyzna. Pada kilka strzałów, kobiety w ostatniej chwili salwują się ucieczką. Na następnej stacji sprawcy udaje się umknąć.
Wkrótce potem dochodzi do ataku na młodą kobietę w pobliżu Scarborough. Spada z roweru, zahaczając o rozciągnięty w poprzek drogi drut. W jej kierunku pada strzał, chybia jednak celu – pocisk pochodzi z tego samego pistoletu, z którego strzelano w pociągu. Kate Linville desperacko szuka powiązań między obiema ofiarami. Czas nagli, gdyż sprawca nie daje za wygraną. W końcu sama Kate wpada w najgroźniejszą pułapkę swojego dotychczasowego życia.
 
źródło opisu: https://soniadraga.pl/produkt/bez-winy
źródło okładki: https://soniadraga.pl/produkt/bez-winy


Moja opinia:
 
Jak wiecie, Charlotte Link należy do moich ulubionych autorek.
Z tego względu, gdy tylko ukazała się w Polsce jej nowa powieść, nie mogłam powstrzymać się przed zakupem i jak najszybszym zapoznaniem się z jej treścią.
„Bez winy” to kontynuacja losów nieco pechowej policjantki Kate Linville.
Jakie wrażenie zrobił na mnie najnowszy utwór autorstwa Pani Link?
Zapraszam serdecznie, do zapoznania się z moją opinią….
W każdym tomie Kate Linville musi wplątać się w kłopoty.
Nie inaczej jest i tym razem.
Kobieta właśnie zakończyła długoletnią pracę w Scotland Yardzie.
W prezencie pożegnalnym otrzymała od kolegów, pobyt w spa, wraz z osobą towarzyszącą.
Zaprosiła więc swego kolegę Collina(pamiętamy go z „Poszukiwania”).
Za kilka tygodni Linville ma rozpocząć pracę w rodzinnym  Scarborough.
Cieszy się, że teraz oficjalnie i „legalnie” będzie mogła współpracować z komisarzem Calebem Halem.
Jednak już w pociągu, którym Kate podróżuje na wakacje dochodzi do przestępstwa…
Jakiś szaleniec strzela do jednej z pasażerek.
Gdy zagrożona kobieta usiłuje uciec, natrafia na sierżant Linville.
Tak zaczyna się znajomość policjantki z Ksenią Paget, nieco zaniedbaną, zahukaną kobietą rosyjskiego pochodzenia.
No cóż, wygląda na to, że Kate będzie musiała skrócić urlop.
Nici również ze współpracy z Calebem Halem, ten został bowiem właśnie zawieszony w czynnościach służbowych.
Dlaczego?
Kilka dni później wypadkowi ulega powszechnie lubiana nauczycielka matematyki.
Co ciekawe, do niej też ktoś strzelał….
Kto mógł zaatakować, miłą, cichą, Sophię Lewis?
Podczas, śledztwa policja odkrywa, że do obu kobiet mierzono z tej samej broni.
Czyżby miały tego samego wroga?
Kate zauważa, że Ksenia czegoś się boi i coś ewidentnie ukrywa…
Dowiaduje się też, że Sophia, nagle rzuciła poprzednią pracę i przeniosła się na wieś.
Zostawiając bez słowa przyjaciół i partnera…
Czyżby przed czymś uciekała?
Czy obie kobiety się znały?
To właśnie musi ustalić Kate…
Zostaje zgłoszone również zaginięcie niejakiej Alice, znerwicowanej kobiety, żyjącej do tej pory u boku swojej partnerki.
Jednak policjanci mają ważniejsze kwestie do rozwiązania: Sophia zostaje porwana,  a Ksenia znika…
Aby uratować kobiety Kate Linville musi zaryzykować własne życie.
Na czyją pomoc może liczyć?
Okazuje się, że osobą, która może bardzo pomóc w dochodzeniu jest ktoś na kogo policja totalnie nie zwracała uwagi…
Czy uda się uratować wszystkie kobiety?
Tego dowiecie się z lektury „Bez winy”….

Książka, jak i poprzednie części cyklu, wciąga od pierwszych stron…

Z całego serca polecam…
 
Przyznam szczerze, że sądziłam, iż znam tożsamość przestępcy, już w połowie powieści.
Jednak tym razem, bardzo się myliłam....

Na dzień dzisiejszy mam przeczytane wszystkie książki Charlotte Link, więc z niecierpliwością czekam na wydanie nowej książki…

Kto wie, może będzie to kontynuacja przygód Kate Linville?

Komentarze