Marta Zaborowska "Bez powrotu"

 Kliknijcie poniżej, aby przeczytać o wcześniejszych losach Julii Krawiec:

Uśpienie
Rajskie Ptaki



Detektyw Julia Krawiec ma wreszcie okazję, by poznać się ze swoją przyrodnią siostrą Lidią.

Spotykają się podczas rodzinnej uroczystości, kiedy to dziewczyna próbuje dać Julii do zrozumienia, że w jej życiu dzieje się coś niepokojącego. Nim jednak zdąży wyjaśnić sprawę, odbiera tajemniczy telefon i wybiega wzburzona ze spotkania. Od tej chwili ginie po niej wszelki ślad. To jednak dopiero wstęp do tragicznych wydarzeń. Już wkrótce Julia wraz z komisarzem Górnym, przy okazji poszukiwań Lidii, natrafiają na ślady brutalnej zbrodni, która łączy się z serią morderstw. Ofiary nie są przypadkowe, a zabójca typuje je według sobie tylko znanej strategii.

W tym samym czasie pewien chłopiec prowadzi grę „Do trzech pań sztuka”. Zabawa wydaje się niewinna, jednak to tylko pozory. Wraz z każdym jej etapem ginie kolejna kobieta. Chłopiec nie zamierza jednak przerwać wyliczanki. Jego celem jest doprowadzenie swojej gry do upragnionego finału.

Marta Zaborowska po raz kolejny daje nam kryminał pełen trudnych pytań i ujawnia prawdę o ciemnej stronie ludzkiej natury.

źródło opisu: http://www.czarnaowca.pl/

źródło okładki: http://www.czarnaowca.pl/

Moja opinia:
 
Z wielką przyjemnością sięgnęłam niedawno po kolejną część przygód detektyw Julii Krawiec, czyli powieść „Bez powrotu”.
Jakie wrażenie zrobiła na mnie książka autorstwa Pani Marty Zaborowskiej?
Zapraszam do zapoznania się z moją opinią…
 
Julia szykuje się właśnie na ślub…
Lecz nie swój, a swoich rodziców…
To trzeba przyznać dosyć niecodzienna sytuacja, jednak i takie się w życiu zdarzają.
Podczas uroczystości ma poznać swoją przyrodnią siostrę-Lidię.
To również sytuacja z rodzaju niespotykanych…
Kobiety jednak o dziwo, przypadają sobie do gustu…
Lidia prosi Julię o rozmowę, po zakończeniu wesela, twierdząc że potrzebuje jej pomocy.
Siostry nie będą jednak miały okazji porozmawiać, gdyż siostra detektyw Krawiec, wychodzi z przyjęcia i słuch o niej zanika.
Załamany ojciec błaga kobietę o pomoc…
Gdy Julia dociera do mieszkania nowopoznanej krewnej, okazuje się, że kobieta zniknęła.
Natomiast w jednym z pobliskich lokali, mieszczących się w tej samej kamienicy, policjanci odnajdują zamordowaną młodą kobietę.
Jest to koleżanka z pracy Lidii…
Obie kobiety były przedszkolankami…
Funkcjonariusze odkrywają również, że została zabita jeszcze jedna pracownica tej samej placówki…
Czy to co przydarzyło się wszystkim trzem Panią łączy się ze sobą?
 
************
 
Jednocześnie czytelnik poznaje historię rodziny Morawskich.
W „telegraficznym” skrócie:
Rafał Morawski jest policjantem pochodzącym z bardzo zamożnej rodziny.
W dzieciństwie był wychowywany przez hiszpańską nianię- Dolores Riva Ortegę.
Kochał ją tak mocno, że gdy jemu samemu, urodziły się po latach bliźnięta, bez wahania zatrudnił kobietę ponownie w swoim domu.
Zdążył również zakochać się w jej córce- pięknej artystce operowej imieniem Pilar.
To dla tej pięknej, rudowłosej damy porzucił rodzinę.
Nigdy jednak nie zapomniał o dzieciach…
Jego (była) żona Beata nigdy jednak nie straciła nadziei na ponowne scalenie małżeństwa.
Kryzys w rodzinie pogłębiła śmierć jednego z bliźniąt-ślicznej Karinki.
Świadkiem jej śmierci był jej brat Piotruś.
Chłopiec jest jednak zbyt mały by móc komuś o tym (wiarygodnie) opowiedzieć…
 
***********
 
Co było przyczyną śmierci dziewczynki?
Czy ktoś miał motyw by ją zabić?
Czy los dziecka łączy się ze zniknięciem Lidii i śmiercią jej sąsiadki?
 
Na te pytania odpowiedzi będzie szukała Julia Krawiec…
Musi również jak najszybciej odnaleźć córkę swego ojca…
Czy jej się to uda?
Czy Lidia będzie jeszcze żyła?
 
Tego wszystkiego dowiecie się czytając „Bez powrotu”…
 
Tytuł sugeruje trochę(przynajmniej w moim odczuciu) zakończenie serii…
Ale bez obaw, „Debiutantka”, czyli najnowsza część cyklu o Julii, już trafiła na sklepowe półki.
A tekst dotyczący tej książki, trafi na bloga za kilka tygodni.

Komentarze