Mariola Zaczyńska "Kobieta z Impetem"

 


Pełna humoru i temperamentu powieść o przyjaźni, miłości i szaleństwie.
Każdy zasługuje na porządny, dyskretny romans! A Irena na pewno. Ale jak go ukryć, gdy nagle zjawiają się dorosłe dzieci, bez zapowiedzi przyjeżdża wścibska matka, a przyjaciele traktują dom Ireny jak hotel?
Restaurator Janusz staje się obiektem plotek po tym, jak porzuca go partner. Trudno leczy się złamane serce, kiedy gastroszpiedzy tylko czyhają, by zniszczyć jego marzenia o gwiazdce w słynnym przewodniku kulinarnym. Zaś Zuzanna próbuje udowodnić w męskim gronie, że „kobieta dobrym policjantem jest”.
Ta wybuchowa mieszanina może oznaczać tylko kłopoty! Tym bardziej że w pobliżu czai się szaleniec, który niczym groźny pająk snuje swą zabójczą sieć..

źródło opisu: opis wydawcy
źródło okładki: tezeriusz.pl

Moja opinia:

Oto kolejny lekki kryminał autorstwa Pani Marioli Zaczyńskiej, który miałam okazję przeczytać.
Czy „Kobieta z Impetem”  podbiła moje serce?
Zapraszam do zapoznania się z moją opinią….

Główną bohaterką tej historii jest Irena była psycholog więzienna…
Kobieta najlepsze lata mająca już raczej za sobą…
Wszyscy jednak zwracają się do niej ze swoimi problemami(co zrozumiałe)-koleżanki, dalecy znajomi…
Nikt jednak nie dostrzega, że i Irena kłopoty mieć może…
Ze skłóconymi dziećmi-Co ukrywają jej bliźnięta?
Z matką, z którą nigdy nie miała dobrych relacji-Czy uda się obu paniom dojść do porozumienia?
Z własnym „życiem miłosnym”-Jaką tajemnicę ukrywa bohaterka? 

Kobieta mieszka w małej miejscowości w okolicy Siedlec.
Często w swoim domu organizuje spotkania towarzyskie.
Podczas jednego z nich dochodzi do tragedii: Młody, nikomu nieznany mężczyzna zostaje znaleziony martwy…

Po pewnym czasie, w restauracji przyjaciela Ireny umiera jeden z klientów.
Prawdopodobnie został ukąszony przez jadowitego pająka…
Co egzotyczny pająk robił w modnej knajpie?
I czy obie sprawy się ze sobą łączą? 

Na te pytania musi odpowiedzieć młoda aspirant Zuzanna Brodzik.
Dziewczyna przeniosła się niedawno z Sanoka…a właściwie z niego uciekła…
Dlaczego?
Zuzanna zaczyna nowe życie i nową karierę…
Jak jej pójdzie?
Mogę Wam zdradzić, że Ona również jest „Kobietą z Impetem”, a nawet z nim mieszka…
Kim zatem jest Impet…współlokator Zuzy?

Na te wszystkie pytania, odnajdziecie odpowiedzi w treści książki… 

To jak zawsze, u tej autorki, powieść pełna ciepła, kobiecej przyjaźni i siły oraz zwierząt…
Tym razem jednak nie tych miłych i futerkowych…

Książkę „czyta się” dobrze…
Przeszkadzać może jedynie spora liczba bohaterów, co momentami sprawiało, że gubiłam wątek… 

Mogło być to jednak spowodowane również nienajlepszym nastrojem, który ostatnio mi towarzyszy…

Oczywiście sięgnę po inne powieści Pani Zaczyńskiej…


******
Jeśli podobają ci się moje posty postaw mi kawkę: 

Komentarze