Pod rządami nowej naczelnej Kalina traci status gwiazdy i zostaje „zesłana” na offowy tydzień mody do Siedlec. Jest to dla niej cios, bo absolutnie nie znosi pisania o modzie. Na miejscu, podczas budowy wybiegu dla modelek, z ziemi wykopano kości... Setki ludzkich szczątków, a wśród nich te jedne... współczesne.
Na zapleczu parady próżności dzieją się rzeczy tajemnicze, a nawet mrożące krew w żyłach. Podczas pokazów zbyt wiele osób chce zbyt wiele ukryć...
Spójna intryga, ciekawy pomysł, niebanalne postacie. Do tego blichtr pokazów mody w tle, tajemnica z przeszłości, silne osobowości bohaterek i humor autorki.
źródło opisu: opis wydawcy
źródło okładki: LubimyCzytac.pl
źródło okładki: LubimyCzytac.pl
Moja opinia:
Od dawna znałam nazwisko
Pani Marioli Zaczyńskiej, jednak do tej pory, nie miałam okazji, aby zapoznać
się z jej twórczością…
Aż do teraz…
Czy „Szkodliwy pakiet cnót” zachęcił mnie, aby przeczytać inne książki napisane przez tą autorkę?
Zapraszam serdecznie do zapoznania się z moją opinią…
Główną bohaterką jest
Kalina, dziennikarka, w swoim mniemaniu, całkiem dobra…
Niestety, nagle i niespodziewanie zostaje wysłana przez naczelną do napisania reportażu o tygodniu mody, lecz nie w Paryżu, czy Mediolanie, ale w Siedlcach…
To zadanie dużo poniżej Kaliny możliwości, a przede wszystkim ambicji.
Dodatkowo, kobieta niezbyt lubi wracać w rodzinne strony, ma wiele nieprzyjemnych wspomnień…
Jednocześnie zaczyna rozumieć, że została nie tylko zdegradowana w pracy, ale i w związku. Szefowa bowiem bardzo polubiła jej partnera, bardziej niż powinna…
Na miejscu, w hotelu, poznaje Darię, kobietę, która przyjechała by odwiedzić siostrę-modelkę i poukładać trudne relacje rodzinne.
Daria również ma za sobą trudne rozstanie.
Może właśnie to zbliża obydwie panie?
Z miejsca zaczynają się lubić 😊
Tymczasem w miejscu, gdzie ma znajdować się wybieg dla
modelek, znaleziony zostaje szkielet.
Zanim jeszcze śledczy odkryją do kogo należy, Kalina zaczyna podejrzewać, że ma to związek z przeszłością i jej ukochaną przyjaciółką z dzieciństwa-Alą.
Niestety, straciły kontakt wiele lat temu, jednak dziennikarka wciąż czuje przy sobie obecność byłej koleżanki.
Gdy jej związkom z Alą zaczyna przyglądać się bardzo przystojny prokurator, Kalina zaczyna być zaniepokojona…
Tym bardziej, że otrzymuje telefon ostrzegający ją przed atrakcyjnym prawnikiem…
Telefon, który sprawia, że serce reporterki na chwilę przestaje bić…
Kto zatelefonował?
Czyżby najbardziej idealny absolwent prawa miał jakieś mroczne sekrety?
Jednocześnie, Daria bardzo martwi się o siostrę…
Wygląda na to, że piękna Dominika ma wielbiciela i to niebezpiecznego…
Spokojnie, można stwierdzić, że jest ofiarą stalkingu…
W pewnym momencie, cudem unika otrucia…
Tu jednak, większość czytelników, łatwo domyśli się, kto jest sprawcą.
Motyw był bowiem wielokrotnie eksploatowany w powieściach, różnej maści…
Mamy w książce również, specyficzne biuro podróży…
Nie mają żadnych konkretnych ofert, a są bardzo zajęci…
Czym zatem zajmuje się owa firma?
Tego wszystkiego dowiecie się czytając „Szkodliwy Pakiet
Cnót”…
Powieść należy raczej do lekkich, kobiecych, kryminałów…
Nie mamy tu wielkiego zagrożenia, zorganizowanej działalności przestępczej, itd…
Mam wątpliwości czy utwór spodobałby się męskiemu odbiorcy…
To bowiem raczej obyczajówka z wątkami kryminalnymi…
A przede wszystkim opowieść o sile przyjaźni…
… w szczególności tej kobiecej…
Bardzo chętnie, sięgnę po inne utwory pióra Pani Marioli.
I mam nadzieję, że nastąpi to już niedługo…
Aż do teraz…
Czy „Szkodliwy pakiet cnót” zachęcił mnie, aby przeczytać inne książki napisane przez tą autorkę?
Zapraszam serdecznie do zapoznania się z moją opinią…
Niestety, nagle i niespodziewanie zostaje wysłana przez naczelną do napisania reportażu o tygodniu mody, lecz nie w Paryżu, czy Mediolanie, ale w Siedlcach…
To zadanie dużo poniżej Kaliny możliwości, a przede wszystkim ambicji.
Dodatkowo, kobieta niezbyt lubi wracać w rodzinne strony, ma wiele nieprzyjemnych wspomnień…
Jednocześnie zaczyna rozumieć, że została nie tylko zdegradowana w pracy, ale i w związku. Szefowa bowiem bardzo polubiła jej partnera, bardziej niż powinna…
Na miejscu, w hotelu, poznaje Darię, kobietę, która przyjechała by odwiedzić siostrę-modelkę i poukładać trudne relacje rodzinne.
Daria również ma za sobą trudne rozstanie.
Może właśnie to zbliża obydwie panie?
Z miejsca zaczynają się lubić 😊
Zanim jeszcze śledczy odkryją do kogo należy, Kalina zaczyna podejrzewać, że ma to związek z przeszłością i jej ukochaną przyjaciółką z dzieciństwa-Alą.
Niestety, straciły kontakt wiele lat temu, jednak dziennikarka wciąż czuje przy sobie obecność byłej koleżanki.
Gdy jej związkom z Alą zaczyna przyglądać się bardzo przystojny prokurator, Kalina zaczyna być zaniepokojona…
Tym bardziej, że otrzymuje telefon ostrzegający ją przed atrakcyjnym prawnikiem…
Telefon, który sprawia, że serce reporterki na chwilę przestaje bić…
Kto zatelefonował?
Czyżby najbardziej idealny absolwent prawa miał jakieś mroczne sekrety?
Wygląda na to, że piękna Dominika ma wielbiciela i to niebezpiecznego…
Spokojnie, można stwierdzić, że jest ofiarą stalkingu…
W pewnym momencie, cudem unika otrucia…
Tu jednak, większość czytelników, łatwo domyśli się, kto jest sprawcą.
Motyw był bowiem wielokrotnie eksploatowany w powieściach, różnej maści…
Nie mają żadnych konkretnych ofert, a są bardzo zajęci…
Czym zatem zajmuje się owa firma?
Nie mamy tu wielkiego zagrożenia, zorganizowanej działalności przestępczej, itd…
Mam wątpliwości czy utwór spodobałby się męskiemu odbiorcy…
To bowiem raczej obyczajówka z wątkami kryminalnymi…
A przede wszystkim opowieść o sile przyjaźni…
… w szczególności tej kobiecej…
I mam nadzieję, że nastąpi to już niedługo…
Komentarze
Prześlij komentarz