Diana Palmer "Skazani na miłość"

 


Kate wcześnie straciła rodziców. Na szczęście ma ukochaną babcię i wielu przyjaciół. Jeden z sąsiadów, Jacob Cade, traktuje ją jak siostrę. To dobrze, bo Kate zawsze może na niego liczyć. Ale też źle, bo wolałaby, by wreszcie dostrzegł, jak bardzo jest w nim zakochana. Jedna gwałtowna kłótnia sprawia, że Jacob i Kate zostają wrogami. Zrywają kontakty na wiele lat. Kiedy spotykają się ponownie, zyskują szansę na wyjaśnienie dawnych nieporozumień. Jednak im udaje się jeszcze bardziej wszystko skomplikować…

źródło opisu: opis wydawcy
źródło okładki: Allegro

 

Moja opinia:
 
Aby odpocząć po lekturze dość ciężkiej powieści o narkomanii, sięgnęłam po utwór autorstwa Diany Palmer.
Czy „Skazani na miłość” dobrze sprawdzili się, jako książka pomagająca „zresetować się” czytelniczo?
Zapraszam do zapoznaniu się z moją opinią…
 
Pozycja ta została wydana w serii „Sezon na miłość”.
Pochodzi ona z roku 1987 i nie posiada swojej kontynuacji.
 
Główną bohaterką noweli jest Kate, młoda dziennikarka, pracująca w Chicago.
Poznajemy ją w momencie gdy przyjeżdża do Południowej Dakoty, na ślub swej najlepszej przyjaciółki.
Spotyka tam też jej stryja Jacoba, mężczyznę w którym od wielu lat się podkochuje.
Ten jednak od równie wielu ma o niej złe zdanie.
Co takiego stało się, że wyrobił sobie na jej temat tak negatywną opinię?
Gdy kobieta wraca do pracy, nieoczekiwanie odbiera telefon od Jacoba.
Umawiają się na randkę. Ta jednak ma nieoczekiwany i tragiczny w skutkach finał.
Potem kobieta stara się unikać, niczym przysłowiowego ognia, mężczyzny swoich marzeń.
Do tej pory Jacob Cade był jej ideałem, obecnie stał się wspomnieniem jednego z najgorszych koszmarów.
Co takiego zrobił podczas ich romantycznego spotkania?
Niedługo potem dziennikarka zostaje postrzelona podczas robienia reportażu.
Jacob, wraz z jej bratem Tomem, wyruszają przerażeni do szpitala…
Tam Tom opowiada Jacobowi historię swojej rodziny, zdradza też, niechcący, parę tajemnic swej młodszej siostry…
To czego dowiaduje się Cade, rzuca zupełnie inne światło na jego obraz Kate.
Czego takiego się dowiedział?
Jacob nie jest w stanie, ukrywać w dalszym ciągu, swych uczuć w stosunku do młodej kobiety.
Proponuje jej zamieszkanie na swym ranczu i… związek..
Propozycje rekonwalescencji w spokojnej wiejskiej okolicy, dziewczyna przyjmuje. Jednak drugą odrzuca, w obawie, iż wynika ona tylko i wyłącznie z poczucia winy.
Czy podczas pobytu Kate w jego rezydencji. Jay zdoła przekonać kobietę o szczerości swych uczuć?
 
Tego wszystkiego dowiecie się, czytając „Skazanych na miłość”…
 
Książka jest łatwa, lekka i przyjemna.
 
Jeśli chcecie(jak ja) czytelniczego „wypoczynku”, bądź potrzebujecie czegoś lekkiego na wakacje lub samotny wieczór, to polecam.
 
Jeżeli jednak szukacie lektury wzbudzającej jakieś emocje, skłaniającej do refleksji, sięgnijcie raczej po coś innego.
 
 
 

Komentarze