Tess Gerritsen "Wybrzeże szpiegów"

 

Świeża i ekscytująca powieść szpiegowska.
Mistrzyni thrillerów medycznych w zupełnie nowej odsłonie!
Po odejściu z CIA Maggie Bird zamieszkała w położonym nad oceanem miasteczku Purity w stanie Maine i próbowała wymazać wspomnienie nieudanej misji, która zakończyła się tragedią. Teraz żyje spokojnie na własnej farmie, mając nadzieję, że groza wydarzeń, które zmusiły ją do zrezygnowania z pracy w Agencji, już nie powróci.
Kiedy jednak na jej podjeździe pojawia się ciało, Maggie wie, że to wiadomość od dawnych wrogów, którzy o niej nie zapomnieli. Zwraca się więc do grupy starych przyjaciół z prośbą o pomoc w odkryciu, kto i dlaczego ją nęka. Dawni agenci CIA, którzy stworzyli Klub Martini, może i najlepsze lata mają za sobą, ale nadal nie brakuje im kilku przydatnych umiejętności. I chętnie skorzystają z nich ponownie, by choć trochę urozmaicić nudnawą emeryturę.(...)

źródło opisu: opis wydawcy
źródło okładki: LubimyCzytac.pl

Moja opinia:

Jak wiecie, Tess Gerritsen należy do moich ulubionych autorek.
Nie mogłam więc sobie odmówić, przyjemności zapoznania się z jej najnowszą powieścią, czyli „Wybrzeżem szpiegów”…
Czy zachwyciła mnie na równi z cyklem o Jane Rizzoli i Maurze Isles?
Zapraszam do zapoznania się z moją opinią….
 
Główną bohaterką powieści jest Maggie Bird, starsza kobieta, mieszkająca w małej miejscowości o nazwie Purity, mieszczącym się w stanie Maine(jak niemal wszystkie miejsca akcji z powieści Gerritsen).
Obecnie Maggie trudni się hodowlą kurcząt, odwiedza sąsiadów, uczestniczy w spotkaniach miejscowego klubu literackiego…
Klub ów nosi miano „Klubu Martini”, ponieważ jego uczestnicy raczą się dobrymi trunkami  oraz dyskutują, nie zawsze o książkach 😊.
Często poruszają tematy związane z wspólną przeszłością, a łączy ich praca.
Kiedyś Pani Bird była specjalistką do spraw exportu w branży tekstylnej i dosyć dobrze znała się na modzie…
Kim byli pozostali?
Tutaj pojawia się wątek polski…
Z czym jest związany?
W pewnym momencie swego życia Maggie poznała miłość swego życia, rzuciła pracę i zamieszkała w Londynie u boku męża lekarza.
To tak oficjalnie…
Bo nasza bohaterka, moi drodzy, wcale nie była specjalistką od mody i tkanin.
Maggie była agentką wywiadu…
Czy małżeństwo z Dannym Gallagherem było jednym z jej zadań?
Dzięki zamieszkaniu w stolicy Anglii, kobieta miała szansę rozwiązać jedną z najtrudniejszych zagadek w karierze…
Jednak musiała ponieść też bardzo wysokie koszty…
Co takiego się wydarzyło?
Po latach kobieta zostaje odnaleziona przez kogoś z wywiadu.
Czego ta osoba od niej chce?
Kilka dni później osoba, która odwiedziła Panią Bird zostaje znaleziona martwa na ganku jej domu…
Czyżby to oznaczało, że przeszłości nigdy nie można zostawić za sobą?
Sprawą zajmuje się miejscowa policjantka Jo Thibodeau.
Jednak czy prowincjonalna dziewczyna, może przechytrzyć agentów CIA?
Tego wszystkiego dowiecie się, czytając „Wybrzeże szpiegów”.
 
Powiem szczerze-byłam bardzo ciekawa nowego utworu Tess Gerritsen.
Jednak w głębi serca, wątpiłam by nowi bohaterowie mogli zrobić konkurencję niezrównanemu duetowi Jane i Maura.
A jednak, przyznaję, mogą…oj mogą…
Z niecierpliwością będę oczekiwać kolejnego tomu „Klubu Martini”
 
Polecam, polecam i jeszcze raz polecam….
 
 

Komentarze