Nora Roberts "Od pierwszego wejrzenia"

Shane Abbott w odziedziczonym po babce domu urządza małe muzeum i sklep z antykami. Remont zaniedbanej rezydencji jest trudny, ale żywiołowa i pełna optymizmu Shane znajduje pomocnika w osobie stolarza z sąsiedztwa. Choć Vance Banning jest cyniczny, oschły i zamknięty w sobie, to Shane potrafi się z nim zaprzyjaźnić. Gdy zostają parą, odkrywa, że Vance nie jest tym, za kogo się podaje…

źródło opisu: HarperCollins Polska, 2017
źródło okładki:lubimyczytac.pl


Moja opinia:

Często jest tak, że podobają nam się przeciwieństwa osób, które kiedyś nas zawiodły, prawda?
Tak zdarzyło się również w przypadku Shane, głównej bohaterki noweli autorstwa Nory Roberts pt. „Od pierwszego wejrzenia”.
Poznajmy zatem bliżej pannę Abbott:
Dziewczyna została wychowana przez swoją prababcię Faye, po tym gdy matka porzuciła ją aby rozpocząć karierę aktorki.
Shane i Faye żyły skromnie lecz szczęśliwie w małym miasteczku.
Niestety, dziewczyna sparzyła się na swoim narzeczonym Cyrusie, który porzucił ją tuż przed ślubem.
Wtedy wyjechała do dużego miasta i została nauczycielką historii.
Po kilku latach wraca jednak by zaopiekować się domem, który odziedziczyła po prababce.
Dziewczyna bardzo przeżyła śmierć swojej opiekunki.
Niestety budynek wymaga gruntownego remontu.
Shane ma jednak szczęście. Niemal zaraz po swoim przyjeździe poznaje nowego mieszkańca miasteczka-Vance’a Banninga.
Okazuje się, że mężczyzna jest stolarzem, a takich usług bardzo potrzebuje Shane Abbott. Sama bowiem nie wyremontuje domu po Faye.
Dziewczyna nie ukrywa, że nowo poznany mężczyzna bardzo jej się podoba.
Czuje, iż ten skryty, nieco mrukowaty facet jest zupełnie inny niż Cy.
Vance również zauważa, że ta mała blondynka z sąsiedztwa, jest zupełnie inna niż kobiety, z którymi spotykał się w „poprzednim życiu”, a szczególnie jego żona Amelia.
Była to piękna, wyniosła, zimna kobieta, kochająca dochody swego małżonka.
W „poprzednim życiu” Banning był wziętym deweloperem.
Teraz szuka kobiety, która pokocha Go za to, jakim jest człowiekiem, a nie za jego pozycję.
Czy właściwą osobą jest Shane?
Sprawy między dziewczyną a nowym wybrankiem jej serca komplikują się, gdy na horyzoncie pojawia się Anne, matka Shane.
Podupadła gwiazda filmu, chce pieniędzy ze spadku po swojej babce.
Gdy we własnej ocenie, otrzymuje zbyt niską kwotę, postanawia namieszać między zakochanymi.
Czy uda jej się zniszczyć po raz kolejny życie własnej córki?
Przekonajcie się same…
„Od pierwszego wejrzenia”, to miła, kobieca lektura na jeden wieczór…

Komentarze