Scenarzysta Booth DeWitt ma za sobą nieudane małżeństwo z bezwzględną i cyniczną gwiazdą filmową. Zraniony, pisze scenariusz, w którym pojawia się postać łudząco podobna do jego byłej żony. Rolę otrzymuje popularna aktorka Ariel Kirkwood. Kiedy Ariel poznaje Bootha bliżej, nie może przestać o nim myśleć. Pragnie zagrać wiarygodnie, ale jednocześnie przekonać go, że bardzo różni się od femme fatale, w którą wciela się na planie.
źródło opisu: harper Collins Polska, 2016
źródło okładki: www.lubimyczytac.pl
Moja opinia:
Ariel Kirkwood jest „gwiazdką”
popołudniowego serialu.
Na jednym z bankietów poznaje
słynnego scenarzystę Bootha DeWitta. Spontaniczna, szczera i prostolinijna
dziewczyna, szybko zdobywa jego sympatię. Postanawia zgłosić się też na casting
do roli w jego nowym filmie.. Booth jednak szczerze wątpi by pasowała do roli
wyniosłej, zimnej, profesjonalnej i niezwykle pociągającej kobiety, której
pierwowzorem jest jego była żona. Ariel na przesłuchaniach wypada jednak
świetnie i dostaje angaż.
W czasie pracy DeWitt zaczyna
dostrzegać podobieństwo fizyczne między dwoma kobietami. Czy to tak bardzo
przyciąga go do młodej aktorki?
Charakterami na szczęście obie
panie się różnią. Ciepło Ariel sprawia, że mężczyzna zakochuje się w niej.
Do akcji wkracza jednak jego była
żona Liz- znana, piękna gwiazda filmowa. Zazdrosna kobieta próbuje oczernić
Ariel.
Gdy Booth decyduje się na związek
panną Kirkwood, jeden z brukowców odkrywa jej tajemnicę. Wydaje się, że miłość
scenarzysty nie jest jedynym uczuciem, o które walczy Ariel, a on sam nie jest
jedynym ważnym mężczyzną w jej życiu. Jakie tajemnice skrywa jego wybranka?
Książkę czyta się miło i szybko,
jak niemal wszystkie autorstwa pani Roberts.
Komentarze
Prześlij komentarz