Małgorzata Musierowicz "Córka Robrojka"

 Kliknij, aby przeczytać również opinię na temat wcześniejszych tomów "Jeżycjady":




Opowieść o Belli oraz jej ojcu, Robercie Rojku, który po niefortunnym pobycie w Łodzi wraca do Poznania i tam próbuje stworzyć swej córce ciepły dom. Jako wieloletni przyjaciel Gabrysi zostaje otoczony troskliwą opieką rodziny Borejków...
 Bella zyskuje nowych przyjaciół oraz wielbicieli (niejaki Czarek Majchrzak zwany Przeszczepem). Udane, choć pracowite wakacje Belli kończą się miłą jej sercu niespodzianką 

źródło opisu: Wydawnictwo Akapit Press
źródło okładki: www.lubimyczytac.pl

Moja opinia:
 
Kilka dni temu zakończyłam lekturę idealnej na lato części „Jeżycjady”.
Czy „Córka Robrojka” skradła moje serce?
Zapraszam do zapoznania się z moją opinią…
 
11-ty tom słynnego cyklu rozgrywa się latem 1996 roku, czyli dwa lata po zakończeniu „Nutrii i nerwusa”.
 
Czytelnik oczywiście dowiaduje się o dalszych losach pary będącej głównymi bohaterami poprzedniego tomu..
Jak rozwinął się związek Natalii i Filipa?
 
Jednak główną bohaterką jedenastej części poznańskiej serii jest Arabella Rojek.
Dziewczyna zwana jest przez znajomych Bella, a przez ojca- Bisia.
Czy już domyśliliście się, czyją jest córką?
Oczywiście, Roberta Rojka(„Robrojka"), jednego z bohaterów „Kłamczuchy”.
Robert po latach wraca do Poznania.
Jest teraz wdowcem, wychowującym nastoletnią córkę, dodatkowo mającym problemy finansowe.
Z „pomocą” przychodzi mu jeden z dawnych znajomych, oferując mu pracę w swojej firmie i możliwość zamieszkania w małym domku w swoim ogrodzie.
Jego wybawca prosi by Bella dotrzymała towarzystwa Cezaremu.
Jest to syn pracodawcy Roberta
Czarek, zwany Przeszczepem ma obecnie areszt domowy, ze względu na brak promocji do następnej klasy.
Chłopak jest rok starszy od naszej bohaterki i diametralnie się od niej różni…
Bella zahartowana przez życie, potrafiąca radzić sobie w wielu sytuacjach, w pewnym stopni „chłopczyca”, której wszelkie prace domowe nie są obce(nawet te uznawane za typowo męskie).
Natomiast Cezary- Syn bogatych rodziców, któremu niczego, z pozoru, w życiu nie brakuje.
Będący bardzo „wrażliwą duszą”.
Jedyne co łączy tych dwoje to miłość do róż…
Czy to jednak wystarczy?
Czarek po kilku spotkaniach ujawnia swe uczucia do nastolatki.
Czy ta będzie w stanie je odwzajemnić?
Niestety, ze względu na niefortunny splot wydarzeń, młodzi muszą przestać się widywać.
Co takiego się stało?
Arabella postanawia pomóc ojcu finansowo i znajduje zatrudnienie w miejscowej drukarni.
Boi się jednak jego reakcji.
Czy Robrojek będzie dumny z córki?
Czy w nowym/starym mieście odnajdą swoje miejsce?
Czy w sercu Roberta znów zagości miłość?
 
Tymczasem gdy Bella zaczyna rok szkolny, w nowej klasie, czeka na nią miła niespodzianka.
Okazuje się, że jest tam choć jedna znajoma twarz…
Kto to taki?
 
Wychowawcą dziewczyny, zostaje również jeden z dobrze znanych czytelnikom bohaterów.
Czy jesteście ciekawi, pod czyje opiekuńcze skrzydła trafiła?
 
Tego wszystkiego dowiecie się czytając „Córkę Robrojka”.
 
To niesamowicie wzruszająca, według mnie, część Jeżycjady.
A Arabella powinna być wzorem dla innych nastolatek, niezależnie w których latach, którego wieku się wychowały.
 
Całość powieści okraszona jest ciekawymi monologami Idy, wygłaszanymi do jej syna Józinka.
Można się przy nich pośmiać, ale i wielu rzeczy dowiedzieć…
 
Polecam serdecznie!

Komentarze