Ten dzień Worth zapamięta na długo. Właśnie prowadził ważne zebranie w swojej firmie, gdy w progu stanęła półnaga kobieta. Gdyby chociaż nie zaczęła tańczyć… Nieważne, że chodziło o niewinny żart. Zdenerwowany Worth chce odpłacić pięknym za nadobne, dlatego wymyśla skomplikowaną intrygę...źródło opisu: opis wydawcy
źródło okładki: zdjęcie własne
Moja opinia:
Dziś pragnę przedstawić
Wam moją opinię na temat utworu Diany Palmer pod tytułem „Niewinny żart”.
Nowela została wydana w
serii „Sezon na miłość”.
Pochodzi ona z roku 1986
i nie posiada swojej kontynuacji.
Pierwsze wydanie w naszym
kraju nosiło tytuł „Specjalista od miłości”…
Podobnie jak w przypadku
książki „W pułapce”, zwracam uwagę na błąd wydawniczy, polegający na zamianie
tytułów na okładkach.
Główną bohaterką noweli
„Niewinny żart” jest Amy.
To słodka, niewinna
istota, uchodząca we własnych oczach za niedoświadczoną starą pannę.
Poznajemy ją w momencie,
gdy zgadza się pomóc chłopakowi swojej przyjaciółki.
Na jego prośbę, ma zrobić
niespodziankę szefowi chłopaka i złożyć w jego biurze nietypową wizytę.
Gdy Amelia wykonuje
zadanie, orientuje się, że zaszło ogromne nieporozumienie.
Mężczyzna, któremu miała
zrobić ową niespodziankę jest wściekły.
Następnego dnia Worth
Carson składa dziewczynie wizytę i proponuje układ.
Ma pójść do restauracji,
w której jego pracownik będzie jadł lunch i zrobić mu podobną niespodziankę.
W przeciwnym wypadku
pożałuje…
Biedna Amy przystaje na
to.
Niestety, gdy dociera na
miejsce, staje się jedynie bohaterką skandalu obyczajowego, w wyniku czego
traci pracę.
Próbując wyjaśnić
sytuację z Carsonem, trafia do jego domu i poznaje Jeanette, czyli babcię
Wortha.
Gdy starsza pani
dowiaduje się o sytuacji Amelii, z miejsca oferuje jej zatrudnienie u siebie.
Niestety, oznacza to
codzienne przebywanie z antypatycznym wnukiem nowej chlebodawczyni.
Wygląda jednak na to, że
Amelia Gleen nie ma w danym momencie innego wyjścia…
Po rozpoczęciu pracy,
szybko przywiązuje się do energicznej, wesołej i mądrej seniorki.
Zaczyna również darzyć
skrytym uczuciem Wentwortha.
Gdy Jeanette trafia do
szpitala, dziewczyna obserwuje rozpacz jej wnuka….
Postanawia go więc
pocieszyć…
Skutki jej działania są
jednak wstrząsające, szczególnie dla niej samej.
Aby ukryć przed
Carsonami, co się stało, postanawia porzucić pracę i wyjechać w rodzinne
strony.
Co takiego się wydarzyło?
Worth zaniepokojony
stanem zdrowia swojej ukochanej babci, postanawia sprowadzić ją z powrotem,
choćby siłą.
Jaka będzie reakcja
mężczyzny, gdy dowie się co panna Gleen, próbuje przed nim ukryć?
Tego wszystkiego dowiecie
się z treści opowiadania „Niewinny żart”
Niestety, nie jest ono tak
dobrze napisane jak „W pułapce”…
Raczej sztampowo, według
znanego schematu: Starszy mężczyzna, niedoświadczona kobieta, wątek szpitalny…
Utwór na jeden wieczór…
Raczej niezapadający w
pamięć…
Kliknij, aby przeczytać również:
Komentarze
Prześlij komentarz