Erica Spindler "Z ukrycia"




Trzy nastoletnie przyjaciółki, Andie, Julie i Raven, wspólnie podglądają tajemniczą parę kochanków. Niewinna ciekawość dziewcząt przeradza się z czasem w mroczną obsesję. Fascynacja perwersyjną erotyczną grą popycha je do działań, na które nigdy wcześniej nie starczyłoby im odwagi. Pewnego dnia podglądana przez nie kobieta ginie okrutną śmiercią, a jej kochanek znika… Policji nie udaje się ustalić jego tożsamości, a śledztwo w sprawie morderstwa kończy się fiaskiem.
Piętnaście lat później Andie, Julie i Raven otrzymują anonimowy list z pogróżkami. Od kogoś, kto doskonale wie, dlaczego tak bardzo chciałyby zapomnieć o przeszłości. Ich przyjaźń i wzajemne zaufanie zostaną wystawione na najcięższą próbę, a morderca uderzy jeszcze raz…

źródło opisu: Wydawnictwo Mira, 2012
źródło okładki: http://www.harlequin.pl

Moja opinia:

„Z ukrycia” jest kolejną powieścią autorstwa Erici Spindler, jaką przeczytałam w stosunkowo krótkim okresie czasu.
Czy podobała mi się równie bardzo jak „Zakazany owoc”?
Zapraszam do zapoznania się z moją opinią…
W małych miasteczkach, często nie ma wielu atrakcji.
Łatwo jednak w takich społecznościach o sensację.
Często dzieci i młodzież spędza wolny czas na snuciu się po okolicy w małych grupkach.
Tak jest też w przypadku trójki nastoletnich dziewcząt.
Poznajmy zatem przyjaciółki z małego miasteczka w stanie Missouri, będące bohaterkami powieści Pani Sindler.
Julie jest córką pastora. Wychowywana jest bardzo surowo. Mimo wielu zasad i kar, którym podlega, nie jest to  przysłowiowa „grzeczna dziewczynka”. Lubi towarzystwo chłopców, podziwiających jej wdzięki.
Raven jest wychowywana tylko przez tatę. Za zniknięciem jej matki, kryje się pewna tajemnica. Dziewczyna bardzo ceni sobie lojalność. Dla przyjaciółek jest w stanie poświęcić bardzo dużo.
Andie ma z nich „najlepszą sytuację”. Wychowuje się w pełnej,  szczęśliwej rodzinie. Do czasu… aż jej ojciec odchodzi do sekretarki.
Cóż można uznać, zwykłe nastolatki, z historiami życiowymi, jakich wiele na całym świecie.
Niezwykła jest jednak więź jaka łączy owe dziewczęta. Głęboka niemal siostrzana przyjaźń.
Same twierdzą o sobie, że są dla siebie jedyną rodziną.
Spędzając leniwe letnie dni, wieczory, a czasem nawet noce, spotykają się w starej szopie, snują po okolicy.
Pewnego wieczoru odkrywają, że w jednym z opuszczonych domów spotyka się para kochanków.
Osoby lubiące stosować techniki sadomasochistyczne.
Mężczyzna często krępuje swoją kochankę.
Dziewczyny są zafascynowane tym widokiem.
Jedynie Andie jest przekonana, że kobiecie grozi niebezpieczeństwo. Informuje o swoich podejrzeniach policję. Nie zostaje jednak potraktowana poważnie. Jedyną osobą, która jej wierzy, jest młody funkcjonariusz Nick.
Po pewnym czasie okazuje się, że tajemnicza faktycznie pożegnała się z życiem.
Gdy wychodzi na jaw, że przyjaciółki podglądały parę i być może widziały zabójcę, zostają rozdzielone.
Julie trafia do szkoły z internatem, Raven do ciotki na drugim końcu kraju. W miasteczku pozostaje jednie Andie.
Po kilkunastu latach spotykają się w rodzinnym miasteczku.
Andie jest wziętym psychoterapeutą, Raven znaną projektantką wnętrz, a Julie liże rany po kolejnym nieudanym małżeństwie.
Jedynym osiągnięciem tej kobiety była bowiem niezliczona ilość związków.
Julie jest uzależniona od mężczyzn i seksu.
Dla swoich przyjaciółek postanawia zmienić się jednak.
Obiecuje, że będzie unikać kolejnych romansów i podejmie uczciwą pracę.
Niestety, w knajpie w której jest kelnerką zjawia się tajemniczy przystojniak.
Kobieta nie jest w stanie mu się oprzeć i szybko wchodzi z nim w związek.
Mężczyzna zdradza bardzo duże zainteresowanie ostrym seksem.
Podobne skłonności ma nowy pacjent Andie.
Również Raven ma nowego klienta, czyniącego niewybredne aluzje.
Czyżby był to ten sam człowiek?
Czy jest to mężczyzna którego przed laty podglądały?
Czy to on zabił swoją partnerkę?
Czy trzem przyjaciółkom grozi niebezpieczeństwo?
Na te wszystkie pytania musi znaleźć odpowiedzi Nick, który ponownie prowadzi śledztwo, którego nie był w stanie doprowadzić do końca przed laty.
Teraz jest mu jeszcze trudniej, musi bowiem zmierzyć się nie tylko z szybko uciekającym czasem, ale i ze strachem o ukochaną kobietę.
Która z przyjaciółek jest wybranką policjanta?
Odpowiedzi na wszystkie te pytania, poznacie czytając powieść „Z ukrycia”.
Ja wprost nie mogłam się od niej oderwać.
Sądzę, że Erica Spindler trafi na listę mych ulubionych autorek i będzie zajmowała na niej bardzo wysokie miejsce.
Polecam z całego serca…


#czytamwdomu

Komentarze