Autobiografia znanej bojowniczki o honor afrykańskich kobiet. Beztroskie dzieciństwo Khady w rodzinnym Senegalu zostało brutalnie przerwane, kiedy to siedmioletnią dziewczynkę poddano tradycyjnemu zabiegowi "oczyszczenia", czyli obrzezania. Gdy miała lat trzynaście wydano ją za mąż i wywieziono do Francji. Zbuntowana przeciwko barbarzyńskim zwyczajom, Khady podjęła walkę o prawo kobiet do stanowienia o sobie.
źródło opisu: opis wydawcy
źródło okładki: LubimyCzytac.pl
źródło okładki: LubimyCzytac.pl
Moja
opinia:
Oto
kolejna wstrząsająca historia z serii „Dramaty Kobiet”.
Bohaterka
omawianej książki pochodzi z dosyć bogatej rodziny z Senegalu.
Została
wychowana na wierzącą muzułmankę, wierną nie tylko Allahowi, ale również
tradycjom swego kraju.
Jako
kilkuletnia dziewczynka, została poddana obrzezaniu. Nieznana kobieta usunęła jej łechtaczkę
żyletką.
Ból
jaki odczuwała nasza bohaterka, oraz inne dziewczynki, poddane obrzędowi danego
dnia, był niewyobrażalny.
Żadna
z nich nie wiedziała, jaki wpływ będzie miało to wydarzenie na ich dalsze
funkcjonowanie.
Niedługo
po obrzezaniu, Khady rozpoczęła kolejny, nieco weselszy etap swego życia. Pomimo,
że jej rodzice byli analfabetami, dziewczyna i jej liczne rodzeństwo,
rozpoczęło edukację, co w tamtejszej społeczności nie było wcale częste.
Khady
spędzała dnie na nauce w szkole, zajęciach teatralnych, oraz spotkaniach z
przyjaciółmi.
Można
powiedzieć-beztroskie dzieciństwo.
Pewnego
dnia wszystko uległo diametralnej zmianie.
Niedługo
po wstąpieniu w okres dojrzewania, dziewczyna dowiedziała się, czegoś ważnego,
co spowodowało, że zdała sobie sprawę, że jej dotychczasowe życie właśnie się
zakończyło.
Mianowicie
inna dziewczynka stuknęła ją w głowę.
Niby
niepozorny gest, dla nas oznaczający np. zastanów się, dla Senegalki Khady
oznaczał „Wkrótce Twój ślub”.
Dla
tej młodej dziewczyny była to tragedia.
Zgodnie
z tradycją została wydana za kuzyna, w dodatku dużo starszego od siebie.
Mąż
mieszkał na co dzień w Paryżu, więc nastolatka musiała się przeprowadzić.
Sądzicie,
że jej życie we Francji było lepsze, niż to w Senegalu?
Ależ
skąd …
Trafiła
bowiem do społeczności swego męża, a wśród jego znajomych popierano kultywowane
przez Niego tradycje.
Młoda
dziewczyna, nie miała niemal kontaktu z innymi, osobami, była regularnie bita i
gwałcona przez męża.
Mimo
bardzo młodego wieku, urodziła kilkoro dzieci, a każdy poród był koszmarem,
gdyż utrudniała go blizna po obrzezaniu.
Niestety,
kobieta będąc wierną tradycji, pozwala poddać temu rytuałowi, również swoje
córki.
Khady
z ulgą przyjmuje informację o ponownym ślubie swego małżonka.
Z
wielką radością wita w domu, jego nową żonę.
Liczy
na to, że teraz jej sytuacja ulegnie poprawie./
Nic
bardziej błędnego.
Nowoprzybyła
dziewczyna traktuje ją jak rywalkę, a mąż odseparowuje ją od pieniędzy, pomimo że
drugiej żonie daje fundusze.
Nie
zmienia się też jego zachowanie względem pierwszej małżonki.
Nadal
jest wobec niej nieprzyjemny i brutalny.
Khady
próbuje się buntować, niestety z dość miernym skutkiem.
Dopiero
śmierć bliskiej osoby oraz przebyta żałoba motywują kobietę do zmian.
Zaczyna
walczyć o życie swoje i swoich dzieci.
Co
i w jaki sposób zmieniło postawę „Okaleczonej”?
Jak
ułożyło się jej życie?
Tego
dowiecie się, czytając historię tej dzielnej kobiety.
Książki
takie jak ta, pozwalają docenić to co daje nam zachodnia kultura i cywilizacja.
Pozwalają
zdać sobie sprawę jak „małe” czasami bywają nasze problemy.
Komentarze
Prześlij komentarz