Tess Gerritsen "Skalpel"

Kliknij poniżej, aby przeczytać opinię o pierwszej części przygód Jane Rizzoli
Chirurg

Koszmar z przeszłości Jane Rizzoli powraca... Aresztowany przez nią Chirurg - psychopatyczny morderca samotnych kobiet - od roku gnije w celi. Czy na pewno? Czy kraty więziennych okien są dość mocne, by oprzeć się skalpelowi szaleńca?
Jane musi zadać sobie te pytania, bo oto staje na miejscu zbrodni, które łudząco przypomina te ze spraw Chirurga. Ale skoro on jest pod stałym nadzorem, to jaki szaleniec zdecydował się kontynuować jego dzieło...?


źródło opisu: opis wydawcy

źródło okładki:LubimyCzytać.pl

Moja opinia

Jane Rizzoli wpakowała „Chirurga” do więzienia!



Gdy zostaje wezwana na miejsce zbrodni, wydaje się, że uporała się z traumą. Jest rzeczowa i kompetentna. 
Nagle otrzymuje jednak telefon, ktoś popełnia zbrodnie, które Jane powinna zobaczyć! 
Kobiety są gwałcone i zabijane na oczach swoich związanych partnerów. Później, sprawca zabija też mężczyzn będących świadkami tych zajść(mężów, kochanków) zabitych kobiet.
W rozkładających się ciałach ofiar patolog, dr Maura Isles, odnajduje ślady świeżej spermy. Wygląda na to, że zabójca jest nekrofilem. Policja nazywa go „Hegemonem”.
Okazuje się, że z ciała jednej z zabitych kobiet usunięto macicę. To daje pewność, że „Hegemon” i „Chirurg” współpracują!
Tym bardziej, że Warren Hoyt ucieka z więzienia i poluje na Jane.
Do sprawy włącza się FBI. Przystojny agent Gabriel Dean irytuje i intryguje Rizzoli. Zdecydowanie tych dwoje ma się ku sobie. W pewnym momencie, mężczyzna wyjeżdża bez słowa. Agentka Jane Rizzoli zdaje sobie sprawę, jak wiele faktów(również tych, istotnych dla śledztwa) przed nią ukrył. Jest tym bardzo rozczarowana.
Gabriel Dean prosi by przyjechała do Waszyngtonu. Czy tam wyjaśnią sobie wszystkie niejasności i między nimi zawiąże się romans? Jane skrycie na to liczy. Czy jej nadzieje się spełnią?
Gdy agentka wraca do Bostonu, znów wpada w kłopoty i staje oko w oko z „Chirurgiem” i jego wspólnikiem „Hegemonem”. Czy Jane wyjdzie z tego cało?

Ogólnie jest to dobry kryminał.

Jedynie wątek Maury Isles był jak dla mnie nieco epizodyczny. Mam nadzieję, że rozwinie się w kolejnych częściach serii.


Komentarze